
Wiele osób zadaje pytanie jak zakonserwować sok z brzozy?
Oczywista jest sprawa że można naciągnąć sporo soku z brzozy jeśli tylko mamy czas iść do lasu.
Każdy z Nas później ma nadmiar niewykorzystanego soku i myśli co zrobić z resztą ???
Jedyna myśl nam się nasuwa to zaszufladkować sok przynajmniej do kolejnej wiosny z możliwością korzystania z dobrodziejstwa natury przez cały ten czas.
Co do konserwacji są różne sposoby np:
Pierwszy Przepis:
- dodać rodzynki do takiego surowego soku i to wszystko się zakonserwuje do wiosny.
Ale jest jeden mankament bo ten sok w butelkach nam będzie fermentował.
Pije się go jak wino musujące ale ktoś może tego musującego nie lubić.
Drugi Przepis:
- do soku brzozowego na 1 litr dodać 5 goździków
Trzeci Przepis:
- 100% pewny przepis(Wlać do garnka 1 litr soku dodać 2 łyżki rodzynek, 4 łyżki daktyli,4 łyżki moreli.
Wszystko doprowadzić do wrzenia ale nie gotować.Gorące wlać do słoików,
zawekować pod koc i po nocy wszystko się zawekowało.Taki produkt może nawet do 2-3 lat być używany.)

- do herbat
- do jedzenia
- do wszystkich deserów
Używać dwa razy dziennie i gwarantowane że nasze samopoczucie będzie jak nowo narodzone,
gdzie z dnia na dzień sił witalnych będzie nam przybywać.
- 3 łyżki gotowanej kaszy jaglanej
- kilka rodzynek
- dodać sok z brzozy ten już zawekowany chyba że mamy świeży
Wszystko zagotować ale nie gotować.
Przelać do salaterki dodać owoce np. jagodę a jak nie ma jabłko tarte na tartce.
Zazwyczaj dodaje się migdały zmielone żeby nie trzeba było gryźć w trakcie jedzenia,
oraz pod ręką konfitury.Wszystko wymieszać i z tego powstanie wspaniały napój mleczko,
które odnawia nam organizm. Pierwszy produkt tej receptury to sok z brzozy odnawiający nam organizm
oraz migdały na które się mówi że jest to mleko matki.
Mleka matki raczej nie będziemy mieć możliwości skonsumować,
ale z migdałów możemy korzystać dla zdrowia.
źródło:Stefania Korzawska

Na allegro można nabyć zestaw ze stali nierdzewnej do pozyskiwania soku.
Sprzedający to KNIEJA_2 , a poniżej zamieszczam jego produkt:

a tak wygląda już w praktyce:

